Archiwum 30 czerwca 2011


cze 30 2011 BEjbe!
Komentarze (0)

czasem jest źle. zasadniczo nie jest różowo.

 

jutro wyjeżdzam, od soboty pewnie będę mogła porzegnać się z polskimi znakami.

koniec z ą i ę i ż i ś... i takimi tam.

spakowałam koffer. teczke, jutro jakis podręczny. wyspie się, wypije kawe zjem, ostatni z rodziną przed wyjazdem i ok 17 powinnam być juz w drodze.

lepsze perspektywy?

ha. pewnie tak.

dziś gadając po angielsku i niemiecku mieszając doszło do mnie że to tylko przeprowadzka.

TYLKO>versprochen

mże zapuszcze paznokcie, włosy na głowie rosną jak chcą.

zastanowie się później kto zniesie moją walizke.

ostatni raz posprawdzam cy wszystko wzięłam i heja banana;]

dziwnie było przejrzeć ostatnie 4 lata, mając juz tego inzyniera, wywALIĆ 3/4 i cieszyć się że bierze się co nalezy.

see we soon suesse.

adelkamagdalenepe